Lasy Państwowe w Białymstoku ostrzegają…

wrzesień 2, 2013 w Aktualnosc, Nagłówek

„Rykowisko – bądź ostrożny w lesie

Wrzesień i początek października to pora trwania godów jeleni, zwanych rykowiskiem. Data rozpoczęcia jelenich godów jest płynna i zależy od temperatur, jakie panują w nocy. Im szybciej noce stają się zimne, tym szybciej zaczyna się rykowisko. Z lasu i okolicznych polan, gdy tylko zrobi się ciemno i tuż przed świtem, słychać gardłowy ryk i głośne postękiwania, a czasem odgłosy uderzeń porożem – wieńcem. To niewątpliwy znak, że rykowisko już się zaczęło. Potężne byki gromadzą wokół siebie liczne stadka łań – w naszym rozumieniu nazwalibyśmy to haremem. W takim otoczeniu nie sposób zachować zimną krew, tym bardziej, że co i rusz do stadka podchodzi jakiś konkurent i o grono wielbicielek trzeba naprawdę dzielnie walczyć. Do tych walk służy poroże – które zdążyło się od już wiosny pięknie wykształcić, oraz siła. Ten, kto silniejszy, przejmuje stadko łań – stając się przyszłym ojcem następnego pokolenia. Takie walki jeleni niejednokrotnie kończą się śmiercią słabszego osobnika. Bywa też, że splątane porożem byki nie mogą się już rozdzielić i czasami w głębi lasu spotyka się dwa szkielety jeleni, połączonych w śmiertelnym uścisku. Taka już jest natura. Podczas rykowiska byki jeleni są tak podenerwowane i nabuzowane hormonami, że ich czujność jest znikoma. Jest do doskonała okazja do uwieczniania tych pięknych zwierząt na fotografii. Polowanie w czasie rykowiska to także jedna z największych atrakcji myśliwskich. Poluje się jednak tylko na osobniki z anomaliami rozwojowymi i byki stare, powyżej 10 lat. W ten sposób geny przekazują przede wszystkim zdrowe osobniki, których potomstwo będzie miało największe szanse na przetrwanie w niełatwym świecie dzikiej przyrody. A szanse te będą miały niemałe znaczenie już w maju i czerwcu następnej wiosny, kiedy małe jelonki przyjdą na świat.

W tym szczególnym okresie apelujemy do miłośników lasów: zachowajcie szczególną ostrożność, starajcie się nie przebywać w pobliżu ambon myśliwskich, a najlepiej zrezygnować z obecności w lesie w godzinach porannych i wieczornych. Oczywiście myśliwi mają zasady bezpieczeństwa, do których się stosują, ale mimo wszystko są tylko ludźmi, a w o zmierzchu i świcie widoczność jest ograniczona. Dlatego dla własnego bezpieczeństwa lepiej wybrać się na jesienny spacer po lesie w ciągu dnia, kiedy widoczność jest wysoka, unikając sąsiedztwa myśliwskich ambon. „